Obszar 2: Opanowanie relacji z samą sobą

Po co doskonalić relację z samą sobą?

Ponieważ każda inna relacja wynika z relacji, jaką mamy ze sobą. To podstawa wszystkiego innego w naszym życiu.

W tym obszarze zajmujemy się słynną „miłością do samej siebie”, o której wszyscy mówią, i bardzo niewielu z nas może faktycznie wdrożyć, jeśli chodzi o randki i relacje.

Widzisz, miłość własna i nasz związek z samą sobą często mogą być sprzeczne z intuicją.

Na przykład, kiedy spotykałam się z moimi koleżankami, z dużą pewnością siebie mówiłam: „Oczywiście, że kocham siebie. Robię sobie paznokcie i włosy, kupuję sobie ładne sukienki i podróżuję po świecie. Rozpieszczam się najlepszymi markami i biżuterią.”

Kiedy jednak przyszło do realizacji tej samej miłości własnej w praktyce i w moich związkach, nie zdawałam sobie sprawy, że wcale nie kochałam siebie, ponieważ:

• Akceptowałem złe traktowanie mężczyzn. Pojawiali się późno na randkach, krytykowali mnie, znikali na kilka tygodni, a potem wracali, jakby nic się nie stało – a ja po prostu to wszystko akceptowałam.
• Wybierałam mężczyzn, którzy byli emocjonalnie niedostępni. Żonaci mężczyźni, mężczyźni z dziewczynami, mężczyźni, którzy mówili, że szukają tylko zabawy – a ja nadal się z nimi spotykałam.
• Nadmiernie usługiwałam mężczyznom tylko dlatego, że czułam, że muszę „ciężko pracować” i udowodnić im, że jestem warta ich miłości – ponieważ w głębi duszy wciąż nie czułam się godna.
• Byłam dla siebie bardzo surowa, kiedy popełniłam błąd lub nie mogłam „zatrzymać mężczyzny” (ponownie, przeciwieństwo miłości własnej).

Muszę przyznać, że pisanie tych rzeczy tutaj (nawet teraz!) jest bolesne; ale dopiero gdy zdecydowałam się spojrzeć w lustro ze szczerością i zobaczyć, jak nie kochałam siebie w swoich zachowaniach randkowych i nie brałam za nie odpowiedzialności, wszystko się dla mnie zmieniło.

A kiedy weźmiesz odpowiedzialność za siebie, sprawy się odwrócą również dla Ciebie.

To, co trzeba sobie uświadomić w procesie przyciągania Bratniej Duszy, to fakt, że „mówienie”, że kochamy siebie nie wystarczy.

Musimy mieć to na myśli i to zrobić.

Musimy ODZWIERCIEDLAĆ tę miłość do siebie w swoich codziennych zachowaniach oraz w tym, jak pokazujemy się w świecie mężczyzn i randek, jeśli chcemy przyciągnąć wysokiej klasy mężczyzn, którzy rzeczywiście czują, że warto dla nas wspinać się po górach (i tak jesteśmy tego warte!).

Pracując z moimi klientkami w tym obszarze, omawiamy ćwiczenia i skuteczne techniki, które łączą Cię z Twoją głęboką wewnętrzną wartością i przyglądamy się konkretnym sposobom i zachowaniom, które możesz wyrazić w świecie randek i mężczyzn, z którymi się spotykasz.

Ponieważ tak, muszą zobaczyć twoją wartość i muszą to poczuć. I nie, to nie jest płytkie. Tak jak ty chcesz dla siebie najlepszego mężczyzny, on również chce dla siebie najlepszej kobiety!

Kiedy rozwijamy silną wewnętrzną wiedzę o tym, kim jesteśmy i na co zasługujemy, kiedy jasno określamy nasze granice, które nie podlegają negocjacjom, wkraczamy w świat mężczyzn z najwyższą wewnętrzną pewnością siebie i blaskiem – a to jest najwyższą, najpotężniejszą wibracją, jaką możesz emanować jako kobieta, aby przyciągnąć do siebie najwspanialszego mężczyznę.

Ta klarowność i relacja z samą sobą jest tym, co odkrywamy i intensywnie rozwijamy podczas zajęć w moim autorskim 4-tygodniowym kursie „Przyciągnij Bratnią Duszę”.

Pracując w tym obszarze moje klientki doświadczyły

• „Przeszłam od zwątpienia w siebie do czucia się jak nagroda w miłości i godna pogoni wielkiego człowieka. Twoja praca zmieniła moje życie, Sylwia.”
  ~ Hania, pedagog

• „Teraz w końcu wierzę, że zasługuję na wspaniały związek i nie zadowolę się niczym innym”. 
  ~ Sonia, coach biznesu
• „Otrzymałem 50% podwyżki mojej pensji tylko dlatego, że czułam się na tyle odważna, by negocjować i mówić w swoim imieniu, i czułam, że zasługuję na podwyżkę. Moje życie się zmienia. Dziękuję!” 
  ~ Patrycja, bankier inwestycyjny

Poświęć 15 minut, aby zastanowić się, gdzie w swoich doświadczeniach randkowych nie kochałaś siebie. Zapisz te doświadczenia i zastanów się, jak mogłaś inaczej zareagować w tych sytuacjach, z miłości własnej.